Panowie...
każdy z Nas ma jakieś wspomnienia związne z odbiorem Naszego Konstantynowa.
Proponuje, aby w tym dziale opisać związne z tym odbiorem swoje przeżycia, gdzie tak naprawdę
Konstantynów był odbierany, na jakim sprzęcie oraz co jest z tym związane w jakiej jakości.
Ważne jest to, czy Odbieraliście Konstantynów w dzień lub w nocy i z jaką możliwą do określenia siłą.
Ja dodam, od siebie, że słuchałem Konstantynowa w Oddesie na Wirażu 5 RPS-604, którego
mój ojciec miał zamontowanego wtedy w Polskim Fiacie 125p.
Odbiór był całodobowy, ale zrozumialy, tylko w czasie postoju, zakłócony przez jakąś radziecką stację,
prawdopodobnie Surgut z Syberii, który szedł na tej samej częstotliwości z mocą 1 MW.
Odbiór mobilny Konstantynowa możliwy był jednak od samej granicy w Brześciu, aż do samego Kijowa.
Pozdrawiam
Sławek.